Witam wszystkich.
Na 3 zadanie z makramy były węzły żebrowe. Naukę prowadzi Joasia Na początku nie bardzo mi wychodziły te węzły.
Po obejrzeniu różnych filmików wreszcie pojęłam jak to się robi. Jeszcze trzeba dużo ćwiczyć aby wyszły piękne fale.
To moja pierwsza. Zapięcie takie zwykłe.
Tu chciałam zrobić szerszą bransoletkę. Zapięcie na pętelkę węzłami frywolitkowymi.
Tylko nie umiem sobie poradzić z końcówką. Jak umocować koralik.
Myślę, że Joasia zaliczy.
Ostatnio nie było mnie na innych blogach. Były u mnie wnuczęta i musiałam ich trochę rozpieścić.
Po to są babcie.
Dziękuję wszystkim za komentarze pod poprzednim postem. Pozdrawiam Tereska.